photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LIPCA 2012

1.

 


Poniedziałek. 6:00 obudziłam się. Czas do szkoły& Wstałam, poszłam do łazienki umyłam się, wyczesałam i poszłam do pokoju. Zaglądnęłam do szafy. Wyciągnęłam czarne szorty i luźną białą koszulkę z twarzą Neymara. Bardzo go uwielbiałam, wręcz kochałam. Był dla mnie wielki. Podziwiałam go, podziwiałam to jak gra. Uśmiechnęłam się, i spojrzałam na plakat tego samego chłopaka co na koszulce. Plakat był nad łóżkiem. Założyłam czarne trampki, i srebną bransoletkę. Była 6:40 . zeszłam na dół na śniadanie.

-Dzień Dobry, Klaudio  Hot piętnastko..  powiedziała mama, nakładając jajecznice.

- Hej mamuś. Ooo jajecznica, uwielbiam ją.  uśmiechnęłam się do niej.

Wzięłam swój talerz z jedzeniem, i poszłam do stołu. Siedzieli już wszyscy, tata, mama i mój starszy brat Patryk. 

- Smacznego .  powiedziałam. Poczym zaczęliśmy zajadać. Gdy skończyłam, pożegnałam się z rodzinką i powiedziałam, że wróce o 17. Poczym wyszłam z domu, i wzięłam moją deskę.

- Kolejny a zarazem ostatni  nudny dzień w szkole, nie mogę doczekać się wakacji. Jutro zakończenie, a w Czwartek wyjeżdżam. O tak.  powiedziałam po cichu, jadąc do szkoły.

Weszłam do niej, i akurat zdążyłam . ledwo co. Moja przyjaciółka Olka mnie powitała, i poszłyśmy na lekcje. Jak zawsze, nuda. Po szkole poszłam z Olką do centrum handlowego.

- W Czwartek wyjeżdżasz. Będę za tobą tęsknić, tak w ogóle na ile jedziesz dni?  powiedziała Ola.

- Na miesiąc, a nawet możliwe że na dwa. Ale rozumiesz to? Brazylia& No coś cudownego!

- Nom. Tak masz rację. Brazylia jest piękna, pomyślałaś o tym, że możesz spotkać któregoś z twoich ulubionych piłkarzy? Na przykład Neymara?

- O jej, zupełnie zapomniałam że on pochodzi z Brazyli! Ale to i tak niemożliwe by było, go spotkać. Przecież Brazylia jest ogromna, a on? Sławny Chłopak. Myślisz, że akurat go zobaczę?

-  No nie wiem, ale mam nadzieję, że tak. Przecież go uwielbiasz. Masz jego plakat nad łóżkiem, Koszulkę z nim, Masz go na tapecie w komórce i laptopie, a nawet masz jego imię wytatuowane na nadgarstku.

- No wiem, ale co z tego że to wszystko mam? To nic nie zmieni. Dobra, chodźmy, już późno.  odparłam.

- Wróciłam do domu, poszłam się przebrać i umyć. Była godzina 16:58 . Ahh. Zdążyłam przed 17.  uśmiechnęłam się sama do siebie, poczym otworzyłam laptopa, i zajrzałam na fejsa. Popisałam ze znajomymi. Była godzina 22:30 Jutro zakończenie roku.. To była moja ostatnia myśl dzisiaj. Zasnęłam, nawet nie wiem kiedy.

Następnego Dnia.

- Klaudia ! obudź się, mała . już 8:00 za godzinę masz zakończenie roku!  krzyczał zza drzwi mój brat.

- Dlaczego budzik nie zadzwonił? Przecież go ustawiłam. Zerknęłam na telefon. No tak, wyładował się& Wstałam, ogarnęłam się. Ubrałam Czarne legginsy, i białą koszulę. Podeszłam do łóżka, patrząc się na plakat Neya. Przeslałam mu całusa mówiąc :

- Mam nadzieję, że Cię spotkam.

Zeszłam na dół, zjadłam śniadanie i wyszłam z domu. Zakończenie trwało niecałe 2 godziny. Świadectwa z paskiem nie miałam. I dobrze.  burknęłam. Pożegnałam się, ze znajomymi i poszłam do domu. Jest Wtorek.. godzina 17:00 . może pójdę na imprezę do Olki? Mieszka dość daleko, ale co tam. Dojdę. Słyszałam, że organizuje. Postanowiłam do niej zadzwonić.

- Halo, Olka?

- Tak, Siema.

- Organizujesz tą imprezę dzisiaj?

- Nom, wlaśnie.. Wpadniesz?

- No raczej tak, nic innego nie mam do roboty, chętnie będę. O której mam być?

-Jakoś tak o 20. okej?

- No dobrze, już się szykuje. Do zobaczenia.

- No, hej.

Rozłączyłam się, i zajrzałam do szafy. Ciekawe co ja ubiorę. W końcu postanowiłam ubrać jeansowe szorty i do tego kolorową w paski bokserkę. Włosy rozpuściłam, miałam dosyć długie i gęste. Koloru z natury brązowego, ale ostatnio się przefarbowałam na Rudo. Buty.. no właśnie. Buty. Postanowiłam, że ubiorę vansy. Na luzie, przecież to tylko impreza nie będę się stroić. I tak będą tylko znajomi. Jest godzina 19:30 . Tylko 30 min. Na dojście, obym zdążyła . Wybiegłam z domu pozostawiając słowa :

- Będę później, nie czekajcie na mnie.

Szybkim krokiem szłam do Olki . Gdy dotarłam była 20:05 . 5 min. Spóźnienia, no nie. Weszłam i przywitałam się z przyjaciółką . Okazało się, że na razie nikogo nie było.

- No no Klaudia ! Jak ładnie wyglądasz.  uśmiechnęła się Ola.

- Dzięki, ty też . Tak w ogóle kiedy wszyscy będą?

- Zaraz. Już powinni być.  oświadczyła Olka.

Nagle słychać było dzwonek do drzwi. To koledzy. Z Klasy . ale chwileczkę. Jednego chłopaka nie znałam.

- Znasz tego typka?  powiedziałam szeptem do Olki.

- Nie, a ty?  - odpowiedziala.

- też nie, ciekawe kto to.

- Siema Laski .  Powiedział Michał. Mój przyjaciel.  Przyprowadziłem wam nowego kolegę, to mój kuzyn, Adam. Poznajcie się.

- Hej.  przywitałam się podając chłopakowi rękę.

- Cześć. Adam jestem.  uśmiechnął się.

- No hej, Klaudia jestem.  przedstawiłam się.

Impreza zaczęła się. W pewnym momencie, gdy tańczyłam z Olką. Adam podszedł do mnie, i szepnął :

- Chodź ze mną, na chwilę na dwór.

Nie odpowiedziałam mu, tylko poszłam za nim.




 

Od teraz będę na tym fbl zamieszczała moja opowiadania o Neymarze. ;)

Napiszcie co chcielibyście w moim opowiadaniu, itp.

Miłego czytania. ;>

 

Komentarze

peeaceandlooove zajebiste *.*
16/07/2012 20:25:27
lastdayoflove Jednak się zdecydowałaś :D / Kama xd
16/07/2012 20:14:04
bejkonowa ahahah, ta . xD
16/07/2012 20:15:25
lastdayoflove No to się cieszę :d
Boski jest ten pierwszy zresztą dalej też jest fajnie :P / Kama xd
16/07/2012 20:20:24
bejkonowa ejj, napisze ci coś na gg. xD
16/07/2012 20:24:46

malikx3 <333
16/07/2012 20:22:18