Nie można przyzwyczajać się do szczęścia. Pod żadnym, nawet najmniejszym pozorem. Dzisiaj jest - jutro go nie ma. Jest tak bardzo kruche i nietrwałe, że wystarczy maleńki i niegroźny podmuch wiatru, by rozpadło się na tysiące drobnych kawałeczków.
Szczęście to indywidualista - nigdy nie pozwala się pochwycić, nigdy nie pozwoli stać się czyjąś własnością.
Zadawala nas swą obecnością, szepcząc jednocześnie, że jest jak gęsta mgła, której nie sposób złapać w garść.
Jest czymś pożądanym, a jednocześnie tak bardzo niedostępnym. Jest chwilowym stanem, nigdy rzeczą, którą można zamknąć w srebrnym pudełeczku i pielęgnować jak największy skarb.
Nie ma na świecie bardziej wartościowego i ulotnego skarbu - skarbu, który jednego dnia potrafi dawać tyle radości, by drugiego wydrapywać rany w najciemniejszych zakątkach duszy.
Nie ogarniam tego wszystkiego.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika beingmeaningful.