taaa...
no i byłyśmy sobie na Helu..
Kasia, Pamela i ja i dawno nie było takiego ubawu, biegania w deszczu
i fajnego pana pracującego na tramwaju wodnym :P
mam więcej fotrk i nie omieszkam ich tutaj wykorzystać w najbliższym czasie :)
ogólnie jest dobrze i mam nadzieje, że będzie tak albo i lepiej
no a przecież wszystko na to wskazuje :D ;D ;D
dziękuję ;* ;* ;*