. ` To kwestia szczęścia, nie żaden wybór .
. ` Pojedyńcze zdarzenia warte wspomnień .
. ` Był chwilą, którą zarto było łapać .
. ` Cały czas się znamy, ale to już nie to samo .
. ` Ale jedno wiem, w chuj Cię kocham !
. ` Trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty .
. ` I w sumie to się skończyliśmy .
. ` Nie wypada nam nawet do tego wracać .
. ` I co mam powiedzieć ? Że co noc dusze się z braku Ciebie ?
.` Cholerna pustka wchłonęła wszystkie emocje .
. ` Chcę czuć , że Ci zależy .
. ` spoko, olewaj mnie . Tylko potem nie miej kurwa wątków, że robię to samo .
. ` I samą siebie oszukuję , że kiedyś to wszystko zgaśnie, nic nie zaboli .
. ` odejdź ! . Zostaw mnie samą, zagubioną, zranioną, zapłakaną . Przecież to jedyne co potrawisz, prawda ?
. ` Bo przegrywa ten, któremu bardziej zależy .
. ` Policzyła do trzech, wzięła głęboki oddech i ze łzami w oczach obiecała, że o nim zapomni .
. ` Nie wracaj na chwilę ...
. ` Ze łzami w oczach szła w zdłuż ciemnej ulicy rozmyślając czy warto .
. ` Ufała . Tak bardzo mu ufała, potrafiła wybaczyć każdą krzywdę , którą jej wyrządził - ale nie zdradę !
. ` On nigdy nie traktował poważnie jej, tego co było między nimi i związku w który ona włożyła wszystko .
. ` Dziękuję za to , że byłeś szkoda , że tak krótko .
. ` Pierdol się z taką szczerością, zaufaniem, miłością i obecnością .
. ` nienawidzę Cię ~tak cholernię Cię nienawidzę za to, że byłeś, kochałeś, obiecywałeś, ufałeś, przytulałeś, całowałeś - odeszłeś ! .
. ` Znasz to uczucię ? Kiedy siedzisz sama w domu, na nikim Ci nie zależy, masz wszystko w dupie, na wszystkich i wszystko wyjebane i nagle wracają te cholerne wspomnienia to wszystko co było kiedyś i już nie wróci . I łzy same lecą Ci po policzkach .