Nie znalazłam dzisiaj co prawda prezentu dla mojej siostrzyczki ale już wiem co jej kupię. Dzisiejsza pogoda jest okropna, lubię deszcz, lubię siedzieć w domu i obserwować jak krople deszczu zalewają wszystko dookoła, wszystko z wyjątkiem mnie. Ale dzisiejszy deszcz nie był ukojeniem dla duszy, był męczący wręcz wyczerpujący.
Jutro wybieram się z mamą do miasta po portfel a może przy okazji kupimy coś fajnego dla mnie, potrzebuje jesiennych ubrań, buty już mam.