Sobota <3 Tydzień był dość ciężki ale wynagrodziłam to sobie zakupami. Oczywiście miałam zamiar kupić elegancką spódnice to kupiłam kolejną parę (spodnio-legginsów, tak je nazywam, bo ani to zwykły ledżins ani dżins :D) Nigdy się dobrze nie czułam w kiecach -.-. I kupiłam moje wymarzone masło orzechowe bez cukru i bez soli, moje ostatnie miało sól, drobinki orzeszków i niezbyt się rozsmarowywało, to jest takie delikatne i inne suszone owoce i orzechy. :)) Lubię takie rzeczy, nigdy mi ich nie może braknąć <3
Tymczasem czekam na makaron z tuńczykiem i lecę zobaczyć się z siostrunią, haha :D
#SELFIE <33