super..jakbym miała już wszystko zdane, to przynajmniej nie musiałabym się martwić jutrem. Ja jebie. Chcę już to zdać i mieć wreszcie spokój. A tak to nic oprócz tego nie chodzi mi po głowie ;x Czemu zawsze muszę się przejmować wszystkim ze zdwojoną siłą? Nie wiem, ale czasem to jest męczące. Boję się tego, że mi się nie uda tego zdać. Wiem jaka jest ta babka.
Tak wredna, że czasem trudno pojąć i zrozumieć.
Dzisiejszy dzień ogólnie w porządku. Machanie pomponami przed uniwersytetem
śląskim zamiast bycie na lekcjach też całkiem spoko.