Jestem taka zmęczona... Wczoraj przepłakałam wieczór, bo jestem tutaj zupełnie sama. Nie mam przyjaciół ani znajomych... Wszystko zostało w Polsce. Dobija mnie to nic nie robienie. Uczę się niemieckiego i tyle. Wczoraj nawet przyjaciółka nie miała dla mnie czasu, bo oglądała film z kumpelą ze studiów. To chore, potrzebowałam tylko kilku minut żeby się wyżalić...