już jestem bez sił na szkołę, ale z wielką siłą do ćwiczeń, odchudzania <3
chociaż dzisiaj musze najpierw zrobić lekcje, a potem ćwiczenia :( wiec nie wiem czy zdąże!
Bilans :
- jogurt light
- jogurt pitny
- bułka
- pierogi (za dużo ich pożarłam ;/ )
idę po herbatkę, wchodzę pod kołderkę i odrabiam lekcje :( za dużo tego, ale już weekend <3
damy radę!