Projekt chaosu
Dodano: 30 MARCA 2013
Czas
Czas
No i się stało. Na ten dzień czekałem, choć nie liczyłem na to co mi przyszło usłyszeć, miałem trochę inne wyobrażenie tej chwili. Placek - krótki komentarza, który może stanowić dobry początek wywodu.
Znacie to uczucie gdy skończy się genialny film, w który się zagłębiliście, gdy kończycie czytać ostatnią stronę książki, albo przeszliście w całości grę nad którą spędziliście nie jedną noc. To głupie uczucie pustki. Prosicie żeby to nie był koniec, zaczynacie czytać informacje na pierwszej stronie książki, recenzje filmu, obsadę serialu, twórców gry. To jednak już nigdy nie wróci, nie będzie już takie samo za drugim podejściem, ten sam żart nie wywoła już takiego uśmiechu jak za pierwszym razem. Autor, reżyser, twórcy nie przewidzieli, że ich twór powinien trwać w nieskończoność.
Tak właśnie się teraz czuję, a raczej "w momencie kiedy to pisałem". Przeciekła mi jak przez palce, wspaniała opowieść, której byłem głównym bohaterem. Czas nawet nie spytał czy powinien zwolnić. Pierdolony cham do dziś nie ma za krzty kultury i pędzi jak głupi nie szanując niczyjego zdania. A on przecież nigdy nie zawraca.
Skoro minione chwile już nie wrócą to warto byłoby pustkę wypełnić, zaczynając coś zupełnie nowego. Tym razem jednak wolę pozostawić w sobie trochę pustego miejsca, tak z sentymentu, dla wspomnień, dla szacunku do chwil które wspólnie spędziliśmy. "W sercu jest dużo miejsca"? NO BA! są jeszcze dwa przedsionki i jedna komora...
Z motyką ku słońcu to głupie motto.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika beevot.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
