no to po niedzieli , jutro szkoła , już mam dość tego wszystkiego , tych popraw , zaliczeń tej całej szkoły , chcę już wakacje !
Mój super mega telefonik został odpicowany jeszcze bardziej , troszku bałości się pojawiło na nim . xd dzień pochmirny - dzień stracony , calutki dzień pod kolderką z rodzinką . Tata ma urodzinki więc gosci się zaprosiło , pośpiewało , popilo , pojadło i calutki dzień zleciał . Jakieś filmy się obejrzało . Jutro chyba polski , więc chyba jest kartkówka z ''nie'' zaraz będzie trzeba se poprzypominać jakieś zasady i ogarnąć wszystkie lekcje na jutro . Trzeba się wziąść za siebie pod koniec tych miesięcy i coś popoprawiać.