zakochani widzą słonie.
to zdjęcie znalazłam wieeeeki temu i od tamtej pory leży zakurzone w folderze "fotky" razem z moimi sympatiami, niespełnionymi miłościami, nie do końca spełnionymi miłościami, ludzmi przypadkowo spotkanymi, zdjęciami pozornie śmiesznymi, głupimi rysunkami, wspomnieniami, zdjeciami ulubionych zespołow (to mogłoby się rozwnie dobrze znalezc pod "niespełnionymi miłościami":P) zdjeciami kradzionymi, prezentami, obsesją na t-baga z prison breaka, głupimi przeróbkami, fajnymi plakatami, (prawie)nagimi mężczyznami ;) (dziewczyny! zgłaszać się, bo oni są naprawde-jakby powiedziała paris h.-HOT!), ubranymi mężczyznami i oczywiscie pomiędzy Tobą, a kimś innym ...itd, itd, itd.
do dziś pojęcia nie miałam skąd to zdjęcie pochodzi, ale już wiem.
z filmu 'zakochani widzą słonie'.
a skoro zakochani widzą słonie...to ja chciałabym miec okna z widokiem na zoo.