30.04.2011r - Boskie narodziny ;DD
A wiec homies urządzili mi bersdej ;D
Upiekli chvjowy (dosłownie xd ) ciastotort ;D
Który był pycha ;D
Ofiarowali chyże upominki ;D
I życzyli 'zdrowia, szczęścia, blablaaaa..' ;D
' babka co je budyń ' ;o
' kakałko '
' kompostownik '
' opony '
Nie no śmieje sie : )))))))
No i ogólnie było bardzo pozytywnie i mega i dziekujeee :D
I uwielbiam Was <333 ^^ .. choć nie jestem żeglarzeeem.. ;D
A dzisiaj był czwarty ;D
I już osiemmm Żonooo <333 :***
Mrrrrrrrr ! ;**
) :) ( ;>
Ide po kolacje, ohai ;D