p a m i ę t a m k a ż d ą w s p ó l n i e s p ę d z o n ą c h w i l ę . a w k a ż d e j b y ł o c o ś w s p a n i a ł e g o .
n i e p o t r a f i ę w y b r a ć ż a d n e j z n i c h i p o w i e d z i e ć : t a z n a c z y ł a w i ę c e j n i ż p o z o s t a ł e
jeżeli facet na prawdę się zakocha, to jedna dziewczyna przysłoni mu cały świat. nie będzie chciał posmakować innych ust nawet w marzeniach - te jedne mu wystarczą. nie obejrzy się za inną, bo najważniejsza dla niego będzie szła obok. każdego dnia będzie ściskał dłoń dziewczyny tak, jakby ta miała mu zaraz uciec. będzie ją bronił nie pozwalając na zranienie w jakikolwiek sposób. z jego warg nie będzie schodziło czułe wyznanie, które będzie chciał deklarować co dziesięć sekund. przy najbliższej okazji nie zerwie z niej bielizny. będzie zastanawiał się czy dobrze zrobił subtelnie zesuwając jej jedno ramiączko. zakochany jest w stanie biec w deszczu do oddalonego o kilka kilometrów sklepu, bo ukochanej akurat zabrakło ulubionych ciastek do herbaty. pójdzie z nią na zakupy, obejrzy nawet komedię romantyczną i pobawi się z jej młodszą siostrą. taki facet, gdy go o to się poprosi, przytuli i będzie z tobą milczał zostawiając jedynie ślad swoich ust na twoich włosach. nie chcę od niego wiele. nie chcę, żeby wciąż trzymał mnie w ramionach, nie przestawał całować moich ust, włosów i głowy. nie potrzebuję żeby z każdym krokiem wyznawał mi uczucia, by zapominał jak oddychać patrząc na mnie, czuwał przy mnie kiedy zamknę oczy znużona snem. chcę tylko móc powiedzieć mu wszystko, wyszeptać do jego ucha te paranoje rodzące się w mojej głowie i wiedzieć, że choć znów myślę jak dziecko, jestem w jego oczach tą samą dziewczyną, którą byłam przed momentem. chcę wiedzieć, że mimo wszystko będzie szedł ze mną przez piekło, trzymając mnie za rękę. żeby jego uśmiech był lekarstwem na moje lęki i żeby mimo wszystko mnie kochał, to tak za pamięci.
* * *
tak, jestem kobietą. jestem wredna, wścibska, zazdrosna, lubię komplementy,
dostawać kwiaty i oczekuję, że będziesz się wszystkiego domyślał
a wiesz, że należę do osób cholernie zazdrosnych? wiesz? no to po co mnie prowokujesz?
chodzi o to by przez głupotę nie zniszczyć tego co najcenniejsze
prawdziwa miłość jest rzadka jak kropla wody na pustyni i gorąca jak jej piasek..
nie bije rekordów częstotliwości i nie ukrywa zazdrości.
rozkosznie było wlegiwać się rankiem w ciepłej pościeli i nigdzie się nie śpieszyć..
pozwolić sercu bić spokojnie, a oczom śmiać się, bez powodu, ot tak..