s ł o w a k t ó r y c h n i e w y p o w i a d a m y , n a j c z ę ś c i e j s ą n a j i s t o t n i e j s z e
zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o nim, jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę jemu. i dotknij mnie, i pocałuj mnie, i zapewnij, utwierdź mnie w tym, że chcesz. właśnie mnie. całą, od stóp do głów, z milionami wad i zaledwie z jedną zaletą, którą jest fakt, że mam serce. serce, które tak niemożliwie mocno cię kocha! bo prawdziwym mężczyzną jest ten, kto kocha swoją kobietę bez względu na wszystko. nie zważa na to czy ma makijaż, jeden kilogram więcej, czy mniej, jest w dresie, czy sexownej sukience. prawdziwy mężczyzna to taki, który kocha.. bezwarunkowo.. chce z tobą przeżywać cztery poru roku. chce z tobą uciekać przed wiosenną burzą. chce z tobą chodzić na spacery. chce z tobą rozwiązywać problemy. chce z tobą oglądać świat. chce z tobą oddychać. chce z tobą dzielić każdy dzień. chce z tobą cieszyć z każdego dnia. chce tego wszystkiego, ale tylko z tobą. rozumiesz?