Ludzka głupota mnie dziś dobija... Eh... Ale z takimi ludźmi też trzeba sobie umieć radzić ;_;
Tutejsza waga pokazuje: 64.9kg
Jedzonko:
I przekąska: mielony len z bananem i borówkami
śniadanie: jajko na miękko, grzanka, kalafior, rzodkiewka, pomidoe
II przekąska: owsianka z lnem mielonym, jabłkiem borówkami
obiad: 8 pierogów ruskich, surówka z marchewki, pół szarlotki z lodami
podwieczorek: pół serka wiejskiego, pół pomidora
Wypitej wody: 1l
6 kubków herbaty melisowej
kubek zielonej kawy
Aktywność:
3h szybkiego marszu
Użeram się od trzech godzin z takim... EEHhhh... Może lepiej nie... Nie będe się zniżać do jego poziomu... Spokojnie... :/
Myślę, że jakbym była głupsza to byłabym szczęśliwsza - nie smuciła by mnie ta cała głupota która szerzy się po świecie...
Może napiszę tylko dialog z dzisiaj i pójdę się uspokoić
On: Es, chodź! Znalazłem słodkiego wężyka!
ja: Może lepiej nie...
On: Chodź!
<idę>
<patrzę>
ja: Ale wiesz, że to padalec?
On: Co to jest padalec?
ja: Jaszczurka taka...
On: No ale on nie ma nóg!
ja: ...
Także tego :/