No to waga leci w dół... choć po tej pizzy to nie wiem co będzie XD
Tutejsza waga pokazuje: 65.2kg
Jedzonko:
I przekąska:owsianka z jabłkiem i jagodami
śniadanie: jajko na miękko, grzanka, kalafior, ogórek
II przekąska: mielony len zalany wodą z malinami
obiad: pizza margharitta
podwieczorek: mielony len z połową serka wiejskiego, pół pomidora
Wypitej wody: 1l
6 kubków herbaty melisowej
kubek zielonej kawy
Aktywność:
1h szybkiego marszu
Ciągla pada... a moja produktywność spada D: Choć zaczęłam dziś całkiem spoczko komiksik rysować <3 Może jutro skończę, może nie ^^
Znowu zaczynam myśleć o rzeczach, które chciałabym osiągnąć... duża większość z tych rzeczy niestety nie ma żadnego sensu no ale chyba i tak lepsze to od mojego ostatniego, apatycznego stanu ^^''' I tak jak zwykle nic z tego nie będzie...
Mielony len z malinami jak na razie wygrywa w kategorii "z czym można zjeść mielony len" :D Jutro testuję z bananem XD
Tak też myślałam, że nie na długo mi się udało z tą pizzą... dziś były miejsca :P Ogólnie pierwszy raz w życiu widziałam żeby za dodatkowy talerz (jak dwie osoby jedzą jedną pizzę przykładowo) trzeba było dopłacić. I to 5 złotych! Masakra :O Cenny samych pizz też ogromne... W Niezłym Dymie margharitta kosztuje o złotówkę drożej, a ma certyfikowane składniki (DOPy) D: No ale ta też była całkiem dobra ^^