Powracam ;)
Przechodzę na zdrową diete, a mianowicie
-Zero ryżów, makaronów, kasy itd.
-Zero słodkich napojów
-Zero nienaturalnego tłuszczu
-Zero słodyczy
-Zero fast foodów
-Do 1000 kcl max 1300 kcl dziennie
Menu na jutro:
Śniadanie1: Płatki z mlekiem, jeden wafel ryżowy, jedna kromka pieczywa chrupkiego (305 kcl)
Śniadanie2: 2 wafle ryżowe, 2'ie kromki pieczywa chrupkiego (116 kcl)
Obiad: Warzywa na patelnie, robione na parze (150 kcl, ale chyba mocno zawyżyłam)
Podwieczorek: 2 wafle ryżowe, 2'ie kromki pieczywa chrupkiego (116 kcl)
Kolacja: Szklanka mleka, jeden wafelek ryżowy (35 kcl)
+godzian ćwiczeń
może bieganie
Do wszystkich dziewczyn które odchudzają się głodówkami:
Jeśli nie macie na tyle silnej woli, żeby być w stanie nie zawalać ani razu, ani jak naj mniej przez conajmniej 2 tygodnie, to ok.
Ale, jeśli nie to nie schudniecie nigdy ;)
Ciągle będziecie zawalać.Przez głódówki organizm oduczy się trawić i będzie zatrzymywał wszystko co się da! Po za tym jeśli już wytrwacie, gwarantuję : WSZYSTKO WRÓCI ;)
Do końca czerwca będę piękna i szczupła, a przy okazji zdrowa z piękną cerą, włosami i paznokciami, wy nadal będziecie trwać w głodówkach nic a nic nie chudnąć.
Ciągle zawalając będziecie praktycznie jeść normalnie, więc jaka to dieta?
Ja wole smaczną, zdrową dieta na której schudne na 100%
3 miesiące na chudnięcie, wydaje wam się dużo, ale po patrzcie na to ile trwacie w głodówkach a nic nie schudłyście?
Dziękuję wszystkim co przeczytali i pozdrawiam ;)