Witajcie :) Całkowicie zapomnialam o wpisach. Ale do rzeczy. Dziś miałam swoją piątą wizytę u dietetyka, a tym samym 4 tygodnie odchudzania. Jak jest? Cudownie! Centymetry lecą w dół, ciężko mi w to uwierzyć, że jest aż taki spadek! :) Spodnie stają się luźniejsze - genialne uczucie!
Wymiary:
13 listopad 11 grudzień
talia 80cm 76cm
brzuch 92cm 87cm
biodra 98cm 92cm
waga 70,1kg 67,1kg
Teraz wiem, że nie ma sensu kierować się wagą. Znalazłam stary zeszyt z zapisanymi wymiarami i przy niższej wadze niż teraz - miałam czasem większe wymiary więc.. :) JESTEM Z SIEBIE DUMNA!
Efekty pozwoliły mi uwierzyć, że się da! Jeśli tylko się chce. Ciesze się, że zdecydowałam się na pomoc dietetyka! :)