Hej! Byłam nad wodą, chciałam się opalić. Tylko, że ja się zjarałam.. Naprawdę, strasznie mnie chyciło. Nogi mnie tak pieką, że już nie wytrzymuję :o Niedawno wróciłam, więc dzisiaj już nie poćwiczyłam, bo nie mam sił. Bilans jako tako da się przeżyć, choć zjadłam kitkata, ale już tak dawno nie jadłam słodyczy, że uznałam, że to nie będzie jakiś straszny grzech ;)
bilans:
-muesli z mlekiem
-bułka (biała) z serkiem topionym, pół maślanki truskawkowej
-kitkat
-miseczka bobu
-bułka (ciemna) z pasztecikiem
4 dni <3