Wyszło tak, że kilka dni temu ze szczęściem w głosie ogłaszałam wszem i obec, że mój brzuszek wcale mi nie ciąży, a dzisiejsza noc...
.. była chyba przedsmakiem tego co się zacznie dopiero.
.. Chyba, że to rozciąganie się i kopniaki i reszta, to były życzenia urodzinowe dla mamusi od Księżniczki. :P
Dziś właśnie kończę 21 lat, czuje się poniekąd spełniona. Mam cudownego męża, dwie córki - jedna w drodze, druga czuwa nad nami każdego dnia. :) I jak tu nie być szczęśliwym?
Życzymy Wam udanego dnia, a my pędzimy na śniadanko i zrobić jakiś obiadek :)