Zrzucam zmięte brudne myśli
I przed tobą umieram
Chore serce otwieram
Bez znieczulenia
Kocham piątki w tą zimę. Cały tydzień nie żyję, by odżyć w ten jeden wieczór.
Wiem, oszukuję samą siebie.
Ale w sumie to lubię to.
Wolę oszukiwać, że jest dobrze i już będzie.
Po co mam się łamać, myśląc realistycznie.
Hehe. Jestem taka śmieszna.
Nie ćwiczyłam dzisiaj, ponieważ nie było mnie caly dzień w domu i wypiłam sobie dzisiaj piwko. Jutro to nadrobię, OBIECUJĘ.
No i jutro też wybieram się na koncert B.R.O <3
Oczywiście bez Niego.