zaczęłam.
mimo okresu, zmobilizowałam się.
na połowinki poszłam z wagą 114,5 kg
czyli nie osiągnęłam celu
ale teraz siedzę spocona i szczęśliwa ze mi się udało
i na osiemnastki kolegów i koleżanek będę chodziła z dumą
i wyglądała ślicznie
poza tym widzę, że po mojej 'diecie' nie mam efektu jojo, wiec moze bd ją stosowała co jakiś czas c;
nie chce takiej nagłej dużej utraty wagi, bo może się to skończyć niebezpiecznie :d