jestem beznadziejna.
waga spadła, ale mogłabym już ważyć dużo mniej
gdybym tylko miała więcej silnej woli i samozaparcia.
kurcze, z poczatku pięknie, 3 kilo spadło w 6 dni, a potem napaść i słodycze poszły w ruch, nie moge teraz nad soba zapanowac,
ciagle musze miec coś słodkiego.
pomóżcie mi, jak moge wypracować silną wolę?
tak bardzo chcę schudnąć,
tak bardzo chcę w końcu się komuś podobać ..