Dzień 6
Dzisiejszy bilans?
Śniadanie: kanapeczka z plasterkiem sałaty: 80 kcal
2 śniadanie: 1/8 jabłka + kilks paluszków + zielona herbatka: ok 50 kcal.
Obiad: 1/3 piersi z kurczaka: 50 kcal
pomidorowa: 50 kcal
Podwieczorek: ? (pewnie jakieś owoce, np. jabłko lub kiwi)
Kolacja: sałatka taka jak wczoraj: 70 kcal
Razem: 400/500 kcal
+ cwiczenia (w tym A6W)
Wczoraj może się źle wyraziłam pisząc "dużo siemienia lnianego". ja nim posypałam sałatke, podczas jej robienia, i sądzę że wyszło najwyżej 1 łyzeczka, czyli pół łyżki stołowej :)
***********************************************************************
Rada Na dziś?
Miałam dzisiaj napisac o działaniu Activi.
A więc zacznę od tego, że activia, to jogurty które mają na celu regulowac procesy trawienne. Od czasu do czasu taki jogurt jest jak najbardziej wskazany, ale nie częściej niż raz na 1,5 tygodnia!
Dlaczego?
Jogurty te zawierają bakterie acti-regularis, które wspomagają procesy trawienne. Nasz organizm też posiada bakterie, które te fukcje pełnią. Bakterie z Activii żyją w naszym organizmie aż 2 tygodnie od czasu jej spożycia, potem obumierają. W momencie, w którym spożywamy zbyt często ten jogurt, jest tych bakterii w naszym organizmie coraz więcej, aż w końcu zaczynają one NISZCZYC TE NATURALNE BAKTERIE, KTÓRE WYTWARZA NASZ ORGANIZM. Póki jemy Activie codziennie, nie zauważamy tego ubytku. Jednak późniejsze skutki mogą byc groźne dla naszego układu trawiennego. Gdy w organizmie brakuje nam tych naturalnych bakterii, to mimo działania tych z jogurtu, proces trawienia będzie nam się rozregulowywał, w efekcie możemy miec większe problemy, niż przed zażywaniem.
Nie mówię tutaj, że jogurt jest zły :)
Sama piję go regularnie co dwa tygodnie (bo tyle żyją w naszym organizmie dodatkowe bakterie). Bakteria Activi mogą wspaniale współpracowac z bakteriami naszego organizmu, o ile nie będziemy zazywac jej w nadmiarze :)
Dlatego jogurt polecam- ale z umiarem :)
PS Pamiętajmy- wstajemy rano, patrzymy w lustro i obsypujemy się komplementami:D :*:*:*:*