Nie ja oczywiście ;)
Przepraszam Was bardzo, że nie odzywałam się przez kilka dni, ale komputer mi się popsuł :<
Tzn. sam się nie popsuł, bo można powiedzieć, że mu w tym pomogłam xd Ponieważ od czasu do czasu się zacina (przez co jeśli uda mi się dodać notkę wcześniej mi jej nie skasuje to jest cud) to mam, tzn miałam taki sposób, żeby w niego kopnąć. Wyjścia zawsze były 2.: albo się popsuje, albo zacznie chodzić szybciej. Zawsze się udawało, a tu nagle coś nie wyszło xd Nie wiem może za mocno kopnęłam xd?
W każdym razie wujek jutro przychodzi i powiedział, że postara się coś zrobić, a jak nie to oddamy do naprawy .
(upsss...) xd
Generalnie to siedze w jakiejś kafejce na mieście żeby tylko tu napisać do Was :**
Bilans:
ś: 3x wafel ryżowy + zielona [111 kcal]
o: ryż z pieczarkami i sosem [~400]
k: jogurt [88 kcal]
suma: 599 / 1000
ćwiczenia:
1h na basenie, 1h biegania, 3h chodzenia po mieście (w drodze powrotnej kafejka internetowa xd), 200 wymachów nóg, 150 nożyc, 150 pajacyków, 200 podskoków
o 22 na MTV leci Americam Pie 2!!!
Idę nadrobić zaległości i poczytać co u Was ;*