BILANS z dzisiaj, tj. 11.01.2011:
śniadanie: jogobella - 97 kcl.
obiad: trochę galaretki owocowej (wmuszone przez mamę -.-) - ok. 50 kcl.
RAZEM - 147 kcl. :):)
+ wieczorem 150 brzuszków, jak zawsze.
Czuje się dobrze, tylko noga trochę mnie boli... Mama się uspokoiła :)
Dostałam plus cztery z fizyki ze sprawdzianu, kozak