cześć kochane. nie było mnie tu równe pół roku. wiele się zmieniło, przez trzy miesiące się trzymałam ćwiczeń, ale potem odpuściłam i odpuszczałam do dziś. wiem, że dłużej już tak nie mogę. od dziś biorę się w garść. będę tu jak najdłużej.
jak Wam minęły walentynki? mnie mój mężczyna zaskoczył.. jak chcecie wiedzieć jak >klik<
jak aktualnie wyglądam, wagę i wymiary dodam na dniach. tymczasem możecie mnie podglądnąć na fejsie albo na insta.
napiszcie kochane cao u Was. na zdjęciu moja motywacja.