hej ;*
Przepraszam,że tutaj nie piszę ale nie mam czasu.Nawet nie wiecie jaki mam zapierdziel w szkole przez ten tydzień i poprzedni.
Udaje mi się-jak narazie.Odbyło się bez zawalania,czuję jakiś wstręt do jedzenia(i dobrze).Mam jakąś dziwną energię do odchudzania coraz bardziej mnie motywuje pogoda za oknem,chude typiarki w szkole,pragnę dbac z całej siły o swoje ciało,nakupowałam sobie różnych peelingów,balsamów,kremów ochoch.. zaraz będę spadac na step.
ale niunia na zdjęciu om om om <3