Bedbedek&Jumper97 - Jedna na milion słów
Jesteś jedna jedyna .
Jedyna na milion słów .
Uwierz mi kochanie że piszę do ciebie znów .
Każdy poranek chciałbym budzić się przy tobie .
I otwierać moje życie, tak dla ciebie cudowne .
Kiedy piszę do ciebie to czuję się taki radosny .
Lecz gdy patrzę w lustro to czuję że mam odrosty .
Posłuchaj mnie uważnie co mam ci do powiedzenia .
Że jesteś mą miłością a nie ta matka sknera .
Gdy ujrzałem cię Aniele.
Ten pierwszy raz był cudowny .
Kiedy szłaś ulicą świat prostował dla ciebie nogi .
Byłaś boginią , boginią mało powiedziane .
Byłaś blond aniołem w blasku . Jezu jakie to było wspaniałe.
Kiedy moje serce stanęło , a wskazówka zegara się cofnęła .
Milion słów w minutę jasna cholera .
Ale wracając do ciebie , ty moja blond koleżanko .
Chciałbym do ciebie władać moją życiową elegancją.