Oliv.

Te największe i te najmniejsze , te bezgraniczne, te na serio, i te nie na serio , te wyśnione wymarzone , jedyne unoszące się nad niebem , jak czarodziejski pył szcześcia , na wyciągnięcie ręki.

Marzenia które biegną swoim torem.Czym tak wgl jest marzenie? coś co chcemy bardzo mieć , albo bardzo zdobyć, i tak bardzo bardzo nam na tym zależy. Moje marzenia? dośc sporo ich od tych takich najmniej ważnych do tych najbardziej ważnych. Nie bede ich tu wszystkich wymieniać, bo ani to nikogo nie ochodzi, ani nie chce mi sie tak poprostu wszystkich 37238476 wymieniać, i rozdrabniać nad każdym. Zawsze chciałam pojechać do Indii, jak dla mnie to jakiś totalnie magiczny kawałek świata i kultury, może gdzieś w dalekiej przyszłości do spełnienia, może zdąze. Chciałabym doczekać takiego dnia w którym nikt ani nic nie będzie mnie tu trzymało , żadnych zoobowiązań, zadnych obietnic, wtedy wyjde i już nie wróce.

FREEDOM

Inni przez całe życie czekają na miłość, głupcy. Miłości nie ma, coraz częsciej myśle że miłość to jedynie przywiązanie do kogoś i nic więcej. Jesteś z kimś bo boisz sie być sam. Tak to słodkie.. I może o marzeniach sie nie mówi, bo sie wtedy nie spełnią.. a spełnią się jeśli będziesz je chował w tajemnicy? no chyba nie. wybacz. Jesli uda mi sie jakiekolwiek spełnić , zacznie wierzyć ze można wszystko.    

                                                                                                                                                                                 Oliv.