dzisiaj chyba zaczęłama ogarniać ten burdel w mojej głowie. nad wszystkim zaczynam rozmyślać. co prawda większości rzeczy, które dzieją się w moim życiu nie rozumiem, jednak nie sądzę aby to było złe. powracam do czasów, kiedy starałam dać z siebie wszytsko, żeby osiągnać dany cel. myślę o tym jak czas szybko leci. w niektórych sytuacjach co prawda się obrzydliwie ciągnie, ale przeważnie są to sytuacje, które towarzyszą nam na co dzień. myślę jak ten wiele znaczący dla mnie miesiąc szybko minął, a za nim 11 miesięcy... stwierdzam, że szczęście przychodzi wtedy kiedy go w ogóle nie oczekujemy. nie powinniśmy szukać szczęścia, to one powinno nas znaleźć. ale to tylko moja teoria. jeszcze nie użyłam jej w praktyce, ale zamierzam. zajmę się tym co dla mnie ważne, reszte zostawię w chaotycznym nieporządku i poczekam aż sam los staranie poukłada to wszystko na półkach mojego życia. mam nadzieję, że się powiedzie. zamierzam więcej czasu poświęcać na moje myśli, moje rozkminienia, projektować nowe teorie dla mojego życia, spełaniać je w praktyce a co najważniejsze - spełniać marzenia. mam wielką kłótnię między sercem, rozumem i sumieniem. dochodzę do wniosku, że nikogo u boku na razie nie potrzebuję. wystarcza mi zaufana osoba, z którą płaczę, śmieję się, tańczę, prowadzę długie rozmowy przez telefon, imprezuję, gadam o wszystkim i o niczym. nie chcę nikogo mieć tylko dlatego aby mieć. chcę aby ktoś taki był, ale chcę aby to było prawdziwe. trochę żałosne jest to, że ludzie (w szczególności ja) ciąglę użalają się nad swoim życiem zamiast się z niego cieszyć... tyle rzeczy chcę wywalić z mojej głowy, tyle wspomnień, usłyszanych słów, ale tak naprawdę to było coś niezwykłego. nie oszukujmy się... nie chcę tego. chcę pamiętać wszystkie chwile nawet te okrutne, przecież to właśnie dzięki nim stajemy się lepszymi osobami.
Inni zdjęcia: Lżej.. itaaan1447 akcentovaBHP- zielone kółko. ezekh114Podcienie elmarWIŚNIA JAPOŃSKA (SAKURA) xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24