D.

Komp mi znowu wariuje i dlatego tak rzadko tu wchodzę. 

Nie pamiętam bardzo co się działo w tamtym tyg ale tak miedzy innymi to fajnie mi się jeździło na oklep i cordeo.

A w tym tyg. no to  w czwartek poćwiczyliśmy te przejścia. Koń stał poza tym 3 dni więc załapał lenia i nie chciało mu się ruszać. HAHA  dlatego przejścia do stępa były takie łatwe. Na Klaudie jestem strasznie wkurzona bo mnie okłamała. JAK MOŻNA BYĆ TAK DWULICOWYM !   W piątek wsiadłam na oklep żeby poprawić sobie troszkę dosiad. Było w miarę dobrze ale koń tylko biegał i nic nie popracował, skupiłam się głównie na sobie. A dziś były skoki . Miła niespodzianka. Przyjechała Magda ustawiła mały "parkurek" i poprowadziła jazdę do końca. Kurcze będzie z niej dobry trener, przynajmniej do mnie jej tok tłumaczenie dociera. Potem kilka miłych chwil w stajni + odczulanie na parasolkę. Poszło dosyć gładko choć nie jestem pewna czy już jest w 100 % odczulony. Zrobił to co zwykle czyli zaczął jeść straszydło. Teraz w czwartek prawdopodobnie trening zrobi Magda, w piątek chciała bym z P.Jadzią a w sobotę w końcu teren z Kubą. 

Kasa, kasa,kasa ! Ja chcę zakupy ! 

Za tydzień PARAFIANKA ! nie wiem czy się cieszę xd niby fajnie bo dawno nie byłam na imprezie i spotkam (moze) fajną osobę, ale przecież ja nie lubie tańczyć 

operdoliłam lasagne i czuje się taka gruba i ciężka, jakoś źle mi na żołądku 

 WAKACJE !