Wakacyjnie z Patyczkiem ;)
Brak fotek tak więc dodaje jakieś stare z zaplecza :P
No i dopadł mnie jakiś paskudny wirus... Masakra :( mam tydzień czasu aby wrócić do zdrowia... Mam nadzieję że mi się uda. Ta pogoda mnie dobija...
Acha i wielkie dzięki dla Pana który postanowił wjechać w wielką kałuże ok godz 20 i oblać mnie nią totalnie z góry do dołu... Było to bardzo miłe z Pana strony , mam nadzieję że w nagrode za ten piękny czyn dostanie Pan sraczki na dwa tygodnie i nie bedzie Pan w stanie jeździć tym swoim autkiem... I mam nadzieję że bedzie mi dane spotkać kiedyś Pana na swojej drodze, wręcze Panu z miłą chęcią rachunek za leki :) Chwila przyjemności dla niego i tydzień zdychania dla mnie...
Jak ktoś już zacznie swój tyłeczek wozić autkiem to prosze nie zapominajcie o ludziach co potrafią chodzić pieszo ;)
Gorąco pozdrawiam nowych czytelników ;)
10 CZERWCA 2016
13 MARCA 2016
5 MARCA 2016
27 LUTEGO 2016
25 LUTEGO 2016
23 LUTEGO 2016
18 LUTEGO 2016
12 LUTEGO 2016
Wszystkie wpisy