Cześć moje laski !
Tak się rozpieszczałam we wtorek :) Po pracy zafundowałam sobie u mnie w restauracji taki obiadek, jezu moja restauracja wymiata pod względem Pizzy! Treaz mają właśnie taką specjalność ciasto z sosem z ricotty z zielonym pieprzem zapiekane ze szparagami i szynką prosciutto, a po upieczeniu dekorują świezym szpinakiem i TRUSKAWKAMI! <3 Chyba najlepsza pizza jaką w życiu jadłam :D
Co u mnie? A no tyję sobie powolutku, 3 tygodnie za mną i na wadze prawie +2 kg :) jeszcze z 2-3 kg i będzie cud miód malinka, szczerze to już teraz czuję się o niebo lepiej. Dopiero teraz dostrzegam, jak wielu składników odżywczych mi brakowało. Wszystko "light" poszło do kosza! Nigdy więcej. Najgorze co może być, to wyrzucać tłuszcze ze swojej diety. Są o wiele bardziej potrzebne i niezbędne niż węglowodany.
20 maja do Polski w końcu :) W niedzielę chrzest małego bobaska, a we wtorek planujemy z Moim wyjechac na 3 dni do Zakopanego i uwaga, chcemy sobie wejść na Rysy! :) Już się nie mogę doczekać :D
Niestety nie napisze mojego egzaminu na A2 :( przenieśli mi z 19-20 maja na 24-25 a wtedy akurat będę na urlopie. No ale rozmawiałam z nauczycielką i niby nic takiego się nie stanie tylko potrzebuję zwolenia jakiegoś od lekarza, żeby mogli to do bundesamtu wysłać. Najważniejszy i tak będzie w październiku :p Kurcze już tak trudno mam w szkole, na początku było to dla mnie pestka bo niemiecki miałam w szkole, a teraz ciągle nowe słówka, nowa gramatyka ehh. Ale ogarnę to :D Kto jak nie ja :D
W pracy ostatnio trochę lżej, ludzie zamiast w restauracji wolą przy takiej pięknej pogodzie siedzieć na dworze, więc nie ma takiego ruchu jak zimą :D całe szczeście, trochę odpocznę :D
Miłego dnia kochane, odezwę się najszybciej jak tylko będe mogła <3