Dziś chciałam podzielić się z Wami moimi metodami pielęgnacji paznokci. Jestem zwolenniczką naturalnych paznokci, dlatego szerokim łukiem omijam wszelkiego rodzaju sztuczność na moich paznokciach. Dzięki dobrej dla mnie pielęgnacji mam twarde paznokcie ( oprocz małego palca u prawej ręki ktory po dawnym stłuczeniu lubi się ciagle rozdwajać )  z których jestem mega zadowolona.

JAK ZAPUŚCIŁAM PAZNOKCIE ? 

Zapuszczenie paznokci nie jest w teorii trudne, wystarczy ich nie obcinac. Jednak w praktyce wymaga to ogromnej cierpliwości i pielęgnacji. Od czego warto zacząć?  Od dobrej odzywki ktora po dluzszym stosowaniu nie będzie obciazala na tyle paznokci że wrecz im zaszkodzi. Osobiście odradzam Eveline 8w1, owszem jest dobra ale ma sporo substancji uczulających. Za to mogę polecić dwie najlepsze jakie mialam :

- Nivelazione , kupiłam w aptece za ok. 6 zł. Świetnie sobie poradzila z rozdwajającymi, łamliwymi paznokciami.

- Sally Hansen, nailgrowth miracle,  pobudza wzrost paznokcia. na allegro upolowałam ją za jakieś 15 zł.

Ze swojej kosmetyczki wyrzuciłam absolutnie metalowe pilniki, ponieważ one przyczyniają się do rozdwajania paznokci. Najlepsze jest piłowanie paznokci papierowym pilniczkiem w jednym kierunku jest bezpieczne.

Raz w tygodniu zmieniam kolor na moich paznokciach, po zmyciu lakieru mocze je przez pol godziny w oliwie z oliwek z olejkiem rycynowym po czym smaruje paznokcie plasterkami cytryny.