wczorajszy nabytek, Golden Rose odcień 27 :)
na drugim zdjęciu moje paznokcie pomalowane wlasnie nim, troszke skrocilam co widac w porownaniu z poprzednim zdjeciem paznokci ale tak mnie coś podkusilo. rosną mi bardzo szybko takze nie zaluje :)
co do lakieru to jestem zadowolona, fajne krycie juz po jednej wartwie, ja zawsze maluje dwiema :) takze efekt zadawalajacy jak najbardziej. bralam wczoraj dlugaaa goraca kapiel i lakier nie poodpryskiwal także za to go polubilam podwojnie :)
trzeci obrazek tylko po to zeby sie fotorelacja dodala :P
milej niedzieli Kochane ;*
ale mialam go wtedy na zelu, teraz na naturalnej plytce musze wyprobowac :)