Zdenkowałam dziś dwa produkty do włosów.
Szampon SYOSS do łosów suchych i bez energii.
No cóż.. Szampon jak szampon. Ja jakoś nie wymagam od szamponów Bóg wie czego.
Ma myć, a ten mył i jest w porządku. Wydajność taka sobie powiem szczerze,
przy 500ml dosyć szybko go zużyłam ale to może tylko ja tak mam, że biorę dużo prouktu.
No a odżywka do włosów avon.. Po za pięknym zapachem trochę przypomianającym mi zielone jabłka,
to jakoś szczególnie nie robiła szału na moich włosach
Oczywiście rozczesywanie było znakomite bo to odżywka bez spłukiwania.
No nie była taka zła sama w sobie, chociaż konsystencja baaaardzo lejąca, niemal jak woda.
No i jak miałam większo problem z rozczesywaniem to sprawdzała się super.
Jeśli ktoś nie ma problemów z suchością, łamliwością włosów a jedynie z plątaniem,
to polecam.