"...Tak smutno mi,
po policzkach plyna lzy,
siedzac przy biurku
w pokoju cierpienia
zapisuje kartka po kartce
problemy moego myslenia.
Wytlumaczyc nie potrafie
powietrze do zycia nie starcza juz mi.
Bo spogladajac na te fotografie -
- jak na liscie na wietrze-
czuje uplyw chwili!
Zatrzymac czasu sie nie da.
Rowniez go cofnac niepotrafie.
Ale te sekundy trzy
kiedy uchyliles mi nieba
w pamieci na zawsze pozostana.
Nawet gdy bic przestanie serce-
w mej glowie na zawsze MY
trzymajacy sie za rece.
Na dobre i zle...
W bogactwie i w biedzie...
Na wieki...
Na zawsze...
RAZEM!..."