Zimno, zimno i.. zimno!
Ferie rozpoczęły się dla mnie już w piątek (takie tam małe wolne wzięłyśmy w szkole), zapiekanka wyszła zajebiście, potem żwirownia i stałyśmy się soplami lodu + chrupiący śnieg ^^ (pozdro Kasia), pisanie wszędzie gdzie się da KILLER (pozdro Smaga) ogólnie dzięki było warto zamarznąć dla takich chwil!
Dzisiejszy dzień? Zdecydowanie na plus! Nasze ski z Danielem - MEGA Trochę się powywalałam, trochę pośmiałam, trochę ponarzekałam, że zimno, ale było super! Wielkie dzięx!
Jutro wybieramy się na lodowisko, będzie fajnie
ELO!
dziękuje za uwagę
masz zamiar się odezwać?