Dziewczyny mnie juz nazywają szafą grającą... No i fajnie :D
No i jeden stres juz mam z głowy. Teraz trzeba czekać tylko do 14 czerwca i zdać jak najlepiej. :)
Poczułam sie dzisiaj tak... imołowo :D
Dziewczyny u mnie były i coś nam odwaliło, wystylizowałysmy się na takie biedne imołki i mamy cała polewną sesję zdjęciową, która ukazuje nasz cały ból i cierpienie jakie przeżywamy.
Kiedyś może opublikuje te zdjęcia .
Ale jest wiosennie w końcu . Ludzie w końcu wyleźli z domów i już teraz zupełnie inaczej się chodniki szlifuje bo przynajmniej kogoś spotkac można, a nie tak jak wczesniej.
No i fajnie jest
Wesooooooło mi