Minęło nie całe 48 h a ja czuje jakbym nie widziała Cię z miesiąc. Obiecałam Ci żę będe silne nie uronię łzy lecz się nie da.. Zbyt bardzo moje serce potrzebuje Cię na co dzień ... Wytrzymuje to bo wiem , że warto odliczam godziny do soboty lecz gubię się bo jest ich za wiele.. Mimo że wiem , że nie ma Cię obok czuje twą bliskość , czuje ciągły dotyk zapach , możę powoli wpadam w paranoje ale uwielbiam ją. Uwielbiam być od Ciebie uzależniona .. Od twoich oczu ust i nierównego bicia serca.  Chciałabym całować Cię w czółko na dobranoc , mówić na dzień dobry , że jesteś całym moim światem. Ale jeszcze troszkę jeszcze troszkę wierze w to , że nadrobimy każdą stracona sekundę na niepotrzebne kłótnie , nadrobimy ten czas który straciliśmy. Wierze , że tam na górze nam ktoś bardzo kibicuje.
Kocham Cię , NAWET nie potrafię tego opisać , nie potrafię pokazać Ci co czuje .. Bo to uczucie jest silniejsze ode mnie.
Niespodziwałam się , że moje serce jest w stanie tak oszaleć.
Wygrałeś ... zmieniłam się niedo poznania, z zimnej suki stałam się słaba dziewczyną z uczuciami która czesto sobie z nimi nie radzi.
Nikt nie potrafił tego zrobić a  tobie się udało. Nie wiem jak to zrobiłeś ale teraz wszystko w twoich rękach ..
Oddaje Ci się cała. Niespierdol tego.
NAJWSPANIALSZY. <3