Bu! To znowu ja. Witajcie laseczki. :)
Kolejny piękny dzień, koleny zakończę sukcesem! No więc włączyłam sobie dziś Ewkę ' 3 dzien z książki ',
bo tylko chyba ten nagrała. W każdym razie mega miazga. W pewnym momencie, aż śmiałam się do siebie, gdy Ewka nie wyrabiała z ćwiczeniami! Cóż Ona wymyśliła !! ale jakoś dotarłam do końca, cała rostrzęsiona i mokra. Coś pięknego. Doprawiłam się rowerkiem i jestem :))
Bilans: Aktywność:
8:00 3x pieczywo chrupkie z kiszonymi, banan 5min rozgrzewki
11:20 serek wiejski 30min Ewka
14:20 zupka jarzynowa 5min ozciąganie
17:00 2 chrupkie z kiszonym 60min rowerek stacjonarny
19:30 musli z mlekiem
małe frugo, ok 3l wody !, kawa, cappuccino
W nagrode, dla osłody za jakieś 30 min wypiję cappuccinko, a co.
3/110 do lepszego wyglądu
A Wy? Dałyście z siebie tyle ile mogłyście?:))