Hermes ;) Nie da się zapomnieć, kiedy nawet parę chwil spędzonych razem było najlepszymi chwilami pod słońcem ....;) No tak Hermes - posłaniec Bogów....nie pomylili się z imieniem....Nie wiem czy będę miała jeszcze okazję Go kiedyś zobaczyć, ale bardzo bym chciała.....Jest cudownym koniem.....:) Choć może dogadaliśmy się nie od początku ale te trzy dni to było dużo.....;)
Wspomnienia i tak pozastaną.......;)
Hermesik :*