hmmm.....Życie potrafi być zaskakujące.... wszystko potrafi spieprzyć się od ręki....Nie potrafiąc zapanować na własnym życiem, stajesz się częścią życia kogoś innego.....Robisz nie zawsze to co chcesz, i czujesz. Tylko to co uważasz za słuszne...Ale jak można być fair wobec kogoś innego nie będąc wobec siebie ? Taaaa życie składa się z pytań na które cały czas szuka się odpowiedzi....Tylko gdzie ich szukać ? Pytanie rodzi pytanie....a może jakaś odpowiedz? Czego tak naprawdę brakuje ludziom by byli szczęśliwi i im się układało ? zrozumienia, szacunku szczerości ? Być z kimś , z kim się dogadujesz, rozumiesz bez słów....czujesz za każdym razem dobrze i bezpiecznie....to nie to popada się w tedy w rutynę a to niszczy....może nie od razu ale powoli na pewno! Zgrzyty kłótnie, muszą być , na tym polega życie nic nie jest i nie będzie idealne...zawsze możesz się wysilić by naprawić swój błąd i dojść do pogodzenia! Życie nie będzie łatwe......Ale samemu świadomie odbierać sobie drogę do szczęścia ? To głupota! Jeśli na kimś Ci zależy , kogoś kochasz potrzebujesz czyjejś bliskości nie czekaj...idź powiedz co myślisz czujesz... niech ta druga osoba wie....to lepsze niż czekanie bezczyne... daj szanse nawet jeśli nikt inny nie daje....!