Hej ;) Nie było mnie sporo, ponad tydzień, ale nie miałam chwili dla siebie, dosłownie. Wczoraj miałam wolne po południe i wieczór i pojechałam na siłkę, od razu jak wróciłam poszłam spać. Potem wstałam ok. 23 i posprzątałam sobie, a potem znów spać. W końcu się wyspałam, bo ostatnio nie spałam prawie wcale... :( Dziś rano pojechałam na siłkę, wróciłam i byłam głodna, ale znów musze zapieprzać z tą pracą i znów się stresuję i już odechciało mi się jeść. I cóż powiem, schudłam owszem. Dieta? Stres. Ćwiczenia? Stres. Już prędzej coś poćwiczę niż zjem, ale niestety żyję z sercem w gardle i nie potrafię nic zjeść nawet na siłę. Nie potrafię nawet się zdecydować czy mi się pic chce czy nie chce. Czekam kiedy to się skończy, ale już jeste lepiej. Jest lepiej choćby dlatego, że mam czas do Was napisać... Za parę dni powinnam mieć już luz, jeśli wszystko się uda. ;)
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx