Bawię sie świetnie.
Za wcześnie przyszedł świt, niedospane sny
Ostatni rok z ust próbuje wyjść
Świat za oknem szary i zły
Nawt Bóg o tej porze śpi
Wiem, że to tylko kac, sztuczny strach
Dobrzy ludzie śpią gdzieś tam
Dziś we mnie tylko całkiem zużyta złość.