Olafina i długie włosy. Po myciu wcieram w nie kroplę oleju lnianego, jest szał. Kręcą się jeszcze bardziej niż tu widać. Niech tylko chłop pojedzie do roboty, a kupię gumki i spróbuję mu kucyka zrobić :D Nie, jeszcze nie ścinałam. Tak, zachodzą mu na oczy, ale staram się zaczesywać je na bok. Chyba kupię mu jego własną szczotkę Tangle Teezer.
Dopadłam kilka książek pomocnych w wychowaniu. Czytam ja, czyta chłop, czyta moja mama. I będziemy czytać. Nie chcę przeżyć macierzyństwa wierząc tylko intuicji. Chcę wiedzieć więcej, znać różne punkty widzenia. Świadomie wybrać. :) Żebym tylko obok bzdur potrafiła przejść obojętnie ;p