{Zdjęcie dodane tutaj 2008-10-29 22:01:49.}

Zatem, chciałam żeby to zdjęcie było kwintesencją tego fotobloga, żebyście mnie {tutaj} taką zapamiętali. Radosną, pogodną mimo tego, że wiele przykrych dni też tutaj opisywałam.

Tyle słów przechodzi mi przez myśl, a tak na prawdę to nie wiem, co napisać. Dwa lata, dokładnie dwa lata mijają w ostatnich dniach od założenia tego fotobloga. Koniec roku 2007, od tego czasu wiele się zmieniło. Przede wszystkim ja się zmieniłam; fizycznie i psychicznie. Grubo ponad 7oo notek{tak na prawdę nie wiem ile, bo już kiedyś pousuwałam kilka notek i nie pamiętam}. setki zdjęć, setki przygód, setki przyjaciół? rzekłabym `ludzi którzy przewinęli się przez notki.

Ten fotoblog, a raczej usunięcie go ma symbolizować w moim życiu koniec jakiegoś etapu. Tak na prawdę nie wiem, co to dokładnie znaczy. Mam nadzieję, że to pomoże mi w zmianie `kilku złych nawyków i wesprze w spełnaniu `postanowień noworocznych.

Chciałabym podziękować kilku osobom, bez których by mnie tu nie było. Przede wszystkim mojemu prywatnemu Aniołowi Stróżowi, którego poznałam dokładnie na półmetku pobytu tutaj. Lenorowi, od zawsze na zawsze. Moniorowi za to kiedysiejsze `trio. Chudzi, było jak było, ale dzięki. Eveli, dzięki której dostałam `linka na fotobloga. Agnieszce i Oćce za te `mądre, długie komentarze, uwielbiałam je! Gućce, Karenie, Gabrysi za wakacje 08' no i w sumie 09' też. Werr, za te ukochane rozmowy `faceci tu kretyni i za to, że jesteś. Patt, Rbb za imprezowanie i Timberlakowi. Angelice, Anecie za kilka `ciekawych wypadów. Calinie, za wymianę zdań o facetach;d? Gab za tą pomocną dłoń przy wejściu do gimnazjum. Madzi i Hrabiosce za to, że są,o! Gosi, Oli i wszystkim tam `dawnym` ławeczkowym pałom. I oczywiście Maziullkowi, bez którego wczorajsze zdjęcia by się nie odbyły, i bez którego nie zakochałabym się w `godzinach. Jeżeli kogoś pominęłam to przepraszam, ale wydaję mi się, że to są `najwaźniejsi. Dziękuję ludziom, z którymi zamieniłam choć kilka komentarzy w życiu, lub które uczesticzyły w jakiś śmiesznych sytuacjach ;d.

Żal mi się z wami rozstawać, ale na mnie już pora. Chciałabym wam życzyć na koniec cudownych chwil, które z przyjemnością będziecie mogli uwieczniać na zdjęciach, a później chwalić się nimi tutaj. 

 pees! koniec na tym fotoblogu nie oznacza definitywnego końca!  jeszcze tu wrócę z nowym loginem ;)