Sławny na całym świecie lokal "Bora Bora", który przyciąga rzesze fanów. Miałem okazję zrobić sobie zdjęcie z DJ'em w przerwie pomiędzy plażingiem, a kąpielom w niesamowicie ciepłej wodzie Morza śródziemnego :3 Nie muszę tutaj oczywiście wspominać o widoczkach na plaży :)) Trzeba przyznać, że sama plaża nie należała do najczystrzych... Imprezy są tego przyczyną :D To chyba ostatnie miejsce, które postanowiłem opisać podsumowując wyjazd na Ibizie . Mam nadzieję, że coś tam zawarłem w swoich krótkich wypowiedziach :D
* Z góry przepraszam za błędy